W piątkowe popołudnie startuje piąta seria gier w PKO BP Ekstraklasie. W przeciwieństwie do poprzednich, tym razem odbędą się wszystkie spotkania. Kibiców Ruchu najbardziej interesować będzie oczywiście mecz ich drużyny w Gliwicach.
Pierwsi na boisko wybiegną piłkarze Zagłębia Lubin i Puszczy Niepołomice. Gospodarze dobrze zaczęli sezon, ale w ostatnich dwóch starciach zdobyli tylko punkt. Z kolei swój dorobek poprawił beniaminek, będący po dwóch potyczkach bez porażki. Faworytem będą jednak „Miedziowi”. Również w Zabrzu więcej szans daje się miejscowym. Górnik przed tygodniem rzutem na taśmę sięgnął po pierwszą wygraną, ale Widzew przyjedzie na Górny Śląsk pokrzepiony triumfem w Derbach Łodzi.
Niełatwy do wytypowania mecz czeka w sobotę, w Radomiu. Piłkarze Constantina Galki niespodziewanie pokonali na wyjeździe Pogoń i zamierzają iść za ciosem, by zapunktować też na nowym stadionie. Warta Poznań jest jednak zawsze groźna dla każdego, zwłaszcza na obcych boiskach. Murowanym faworytem do zwycięstwa będzie natomiast Raków, który podejmie w Częstochowie ekipę Stali Mielec. Mistrzowie nie wygrali od dwóch spotkań, więc będą chcieli odkuć się na kandydacie do spadku. Dzień zakończy się w Gliwicach, gdzie Ruch Chorzów zagra z Jagiellonią Białystok. Wydaje się, że tutaj także możliwe jest każde rozstrzygnięcie.
W niedzielę staną naprzeciwko siebie dwie drużyny po porażkach. O ile przegrana ŁKS w derbach nie była wielkim zaskoczeniem, to już klęska „Portowców” przed własną publicznością jak najbardziej. Goście, którzy zakończyli już europejską przygodę, będą chcieli powetować to sobie na krajowym podwórku. Podobnie jest w przypadku Lecha Poznań, który również może skupić się już tylko na lidze. „Kolejorz” zagra na boisku Śląska Wrocław i powinien sięgnąć po trzy punkty. Tego dnia zagra też wciąż aktualny pucharowicz. Legia Warszawa spotka się z Koroną Kielce i każdy inny wynik, jak zwycięstwo gospodarzy, będzie niespodzianką.
Kolejkę zakończy potyczka w Krakowie. W ostatnim czasie „Pasy” znajdują się w niezłej formie i awansowali na podium, ale utrzymać będzie je ciężko. Na Kałuży przyjedzie Piast Gliwice, który zaczyna odzyskiwać rezon po kiepskim starcie rozgrywek.
Mecze 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy:
piątek, 18 sierpnia
Zagłębie Lubin – Puszcza Niepołomice, godz. 18:00
Górnik Zabrze – Widzew Łódź, godz. 20:30
sobota, 19 sierpnia
Radomiak Radom – Warta Poznań, godz. 15:00
Raków Częstochowa – Stal Mielec, godz. 17:30
Ruch Chorzów – Jagiellonia Białystok, godz. 20:00
niedziela, 20 sierpnia
ŁKS Łódź – Pogoń Szczecin, godz. 15:00
Śląsk Wrocław – Lech Poznań, godz. 17:30
Legia Warszawa – Korona Kielce, godz. 20:00
poniedziałek, 21 sierpnia
Cracovia – Piast Gliwice, godz. 19:00