„Niebiescy” zdobyli pierwszy punkt w meczach wyjazdowych sezonu 2023/2024. Na uwagę zasługuje fakt, że piłkarze trenera Jarosława Skrobacza walczyli do końca, by chociaż zremisować. Jak prezentowali się poszczególni gracze? Standardowo oceniliśmy ich w skali szkolnej.
Michał Buchalik (90 minut) – 4
Od początku meczu piłkarze Ruchu bardzo chętnie rozgrywali piłkę z „Buchalem”, a ten rozprowadzał mądrze każde podanie. Przy bramkach straconych nie znajdujemy winy w Michale Buchaliku. Na pewno wykorzystał swoją szansę na grę.
Remigiusz Szywacz (45 minut) – 2
Zawalił przy pierwszej bramce, zawalił przy drugiej. Chociaż uderzony w rękę bez swojej wiedzy, to jednak pozwolił na to, żeby piłka doszła do rywala. Słabszy mecz w wykonaniu Remigiusza poskutkował zmianą i na drugą połowę już nie wyszedł.
Maciej Sadlok (90 minut) – 3
Niejednokrotnie wybijał piłki po dośrodkowaniach rywala, dwoił się i troił, ale pierwsza stracona bramka niestety obciąża jego konto na równi z Wójtowiczem i Szywaczem.
Przemysław Szur (71 minut) – 4
Gdyby nie uraz głowy, którego nabawił się na początku spotkania, to pewnie dograłby całe spotkanie. Solidna gra w defensywie i w zasadzie jest jednym z obrońców, do którego za ten mecz nie można mieć żadnych pretensji.
Kacper Michalski (64 minuty) – 2
Sprawiał wrażenie, jakby brakowało mu sił już od pierwszej minuty meczu. Próbował stworzyć przewagę w ataku, ale nawet wyrzuty piłek z autu mu nie leżały. Mimo wszystko, prawa strona wyglądała solidnie, choć nie rewelacyjnie.
Tomasz Wójtowicz (90 minut) – 3
„Wielbłąd” Wójtowicza spowodował, że Ruch stracił pierwszą bramkę – to od jego niefrasobliwości wzięła się akcja, w której piłka trafiła do Żurawskiego. W drugiej połowie zdecydowanie lepiej to wyglądało, a od jego podania zaczęła się okazja bramkowa na 2:2.
Szymon Szymański (78 minut) – 3
Pozytywny występ. Często zmuszony do pomocy obrońcom dawał radę i swoje zadania wypełniał poprawnie. Brakowało momentami podciągnięcia gry do przodu i ocena byłaby wyższa.
Patryk Sikora (90 minut) – 4
W kluczowych momentach meczu nie zawodził – pomagał nawet na wahadłach. Bardzo dobrze odcinał próby podania do napastnika Warty, nie pozwalał im też na swobodną grę w środku pola. Widać, że rola kapitana mu pasuje.
Tomasz Swędrowski (90 minut) – 5 PIŁKARZ MECZU
Był wszędzie i zawsze wtedy, kiedy wymagała tego sytuacja na boisku. Bramka z woleja była ozdobą tego meczu, a być może i całej kolejki. „Swędro” z meczu na mecz się rozkręca i można zakładać, że to na nim będzie opierała się gra do przodu. Dla nas to piłkarz meczu.
Filip Starzyński (63 minuty) – 3
Trochę słabszy mecz w wykonaniu „Figo”. Brakowało większego spokoju w rozegraniu piłki. Po raz kolejny zmieniony po godzinie gry.
Daniel Szczepan (90 minut) – 3
Na nodze miał piłkę meczową, ale ta mu „zeszła” i nie trafiła nawet w rywala. Dalej czeka więc na swoje premierowe trafienie w Ekstraklasie. W meczu z Wartą więcej gry barkami, ale mało z tego pożytku – poza kontuzją golkipera Warty – Adriana Lisa.
REZERWOWI
Mateusz Bartolewski (od 77 minuty) – 4
Takiego zachowania oczekujemy od Mateusza! Dobra gra w obronie, wejście do ataku w najlepszym możliwym momencie. Dogranie piłki „na nos” dało Ruchowi cenny punkt w tym spotkaniu.
Michał Feliks (od 64 minuty) – 4
Zluzował Michalskiego i pokazał się z dobrej strony. Już w I lidze grywał na boku i to procentuje. Lubi grę kontaktową, dobrze się zastawia i w ten sposób walczy o stały fragment gry. W polu karnym potrafi się ustawić, a piłka go szuka – jak po zagraniu Bartolewskiego. Bramka na wagę remisu zasługuje na wyróżnienie.
Tomasz Foszmańczyk (od 63 minuty) – 3
Jak na weterana przystało, wprowadził nieco spokoju w środku pola. Nietuzinkowe podanie do Swędrowskiego mogło zakończyć się bramką na wagę trzech punktów. Takiej gry potrzebują „Niebiescy”. Trochę mało czasu, by ocenę podnieść wyżej. Pamiętamy mu też nieco wstydliwe „padolino”, za które obejrzał żółtą kartkę.
Paweł Baranowski (od 71 minuty) – brak oceny
Dominik Steczyk (od 78 minuty) – brak oceny
Fot. Ruch Chorzów