Pierwsza kolejka po reprezentacyjnej przerwie przyniosła zmianę na fotelu lidera. Małą wpadkę legionistów wykorzystał Śląsk, który awansował na pierwszą pozycję. Warto odnotować przełamanie Pogoni i aż trzy czerwone kartki.
Wrocławianie wybiegli na boisko jako pierwsi, ale długo zapowiadało się, że nie obejmą prowadzenia w tabeli. Piłkarze Jacka Magiery obudzili się na dziesięć minut przed końcem meczu i zdołali strzelić Puszczy Niepołomice trzy gole, wygrywając w Krakowie 3:1. Bohaterem gości był ponownie Erik Exposito, który wykorzystał dwa rzuty karne. Rozczarowały natomiast Wielkie Derby Śląska, w których ładnej dla oka gry w piłkę było niewiele. Gola na wagę zwycięstwa dla Górnika Zabrze strzelił dla gospodarzy Lukas Podolski, otwierając swoje bramkowe konto w tym sezonie po dużym błędzie defensywy Ruchu Chorzów.
Sobota przyniosła pierwsze zwycięstwo „Portowców” po czterech przegranych z rzędu. Co ciekawe, pierwsi na prowadzenie wyszli w Szczecinie zawodnicy Korony Kielce, ale w ostatniej akcji pierwszej połowy gospodarze wyrównali, a po przerwie dołożyli dwa trafienia. Skromną wygraną nad Łódzkim Klubem Sportowym zanotował Raków Częstochowa, który jedynego gola zdobył już w 8. minucie. W samej końcówce z boiska za czerwoną kartkę wyleciał piłkarz gości – Stipe Jurić. Na koniec dnia Piast podzielił się w Gliwicach punktami z Legią. Warszawianie musieli odrabiać straty, ale zdołali wyrównać mimo gry w dziesiątkę po kontrowersyjnej „czerwieni” dla Josue.
Najciekawsze spotkanie odbyło się w najmniej korzystnym terminie. Radomiak Radom niespodziewanie szybko objął w Białymstoku dwubramkowe prowadzenie, ale będąca jedną z rewelacji początku sezonu Jagiellonia nie złożyła broni. Jeszcze przed przerwą zdołała doprowadzić do wyniku 2:2, a zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy zadać trzeci i jak się okazało decydujący cios. Powody do zadowolenia w końcu mieli też fani Widzewa, którzy z ciekawością przyglądali się debiutowi nowego trenera. Daniel Myśliwiec w swoim pierwszym oficjalnym meczu poprowadził łodzian do zasłużonego zwycięstwa nad Cracovią. Dzień zakończyły Derby Poznania, tradycyjnie przeniesione przez Wartę z Grodziska Wielkopolskiego na Bułgarską. Niespodzianki nie było, Lech kontrolował zawody i sięgnął po trzy punkty.
Aż sześć goli zobaczyliśmy w ostatnim pojedynku 8. kolejki. Do przerwy Stal Mielec prowadziła z Zagłębiem Lubin 2:1, wykorzystując grę gości w osłabieniu (dwie żółte kartki Michała Nalepy). Po zmianie stron także lepsi byli podopieczni Kamila Kieresia, który ostatecznie wygrali 4:2.
Wyniki 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy:
piątek, 15 września
Puszcza Niepołomice – Śląsk Wrocław 1:3 (Craciun – Exposito x2, Ince)
Górnik Zabrze – Ruch Chorzów 1:0 (Podolski)
sobota, 16 września
Pogoń Szczecin – Korona Kielce 3:1 (Biczachczjan, Gorgon, Loncar – Plata)
Raków Częstochowa – ŁKS Łódź 1:0 (Papanikolaou)
Piast Gliwice – Legia Warszawa 1:1 (Krykun – Muci)
niedziela, 17 września
Jagiellonia Białystok – Radomiak Radom 3:2 (Imaz, Naranjo, Pululu – Henrique x2)
Widzew Łódź – Cracovia 2:0 (Pawłowski, Jugas s.)
Warta Poznań – Lech Poznań 0:2 (Marchwiński, Dagerstal)
poniedziałek, 18 września
Stal Mielec – Zagłębie Lubin 4:2 (Szkurin, Domański, Meriluoto, Getinger – Munoz, Wdowiak)