PRZEJDŹ DO NEWSA
Duża niespodzianka w Białymstoku. A mogła być jeszcze większa! Do ubiegłotygodniowej porażki z Lechem Poznań (1:2) lider ekstraklasy Jagiellonia wydawał się nie do zdarcia na własnym terenie, tymczasem w sobotę piłkarze Adriana Siemieńca byli o krok od porażki z Ruchem Chorzów. Białostoczanie długo przegrywali 0:1 po pięknym golu Daniela Szczepana z 42. minuty, ale już w ostatniej akcji meczu do remisu 1:1 doprowadził równie urodziwym trafieniem Jesus Imaz.