PRZEJDŹ DO NEWSA
Termin rozgrywania "meczu przyjaźni" był wyjątkowo niekorzystny dla Widzewa Łódź. Daniel Myśliwiec przystępował do niego uboższy aż o dziesięciu zawodników. Choć to Ruch objął prowadzenie w pierwszej połowie, drugie 45 minut należało już do piłkarzy Widzewa. Piękne trafienie Fabio Nunesa dało wyrównanie, a zwycięstwo zapewnił Jordi Sanchez. Przyjezdni mecz kończyli w dziewiątkę po dwóch bezpośrednich czerwonych kartkach.